środa, 19 sierpnia 2015

Naleśniki z serem na słodko

Takie naleśniki zawsze robi moja mama. Łatwy tani i szybki obiad na dwa czy trzy dni (dobra propozycja dla leni :)). Nie tylko są pyszne ze względu na serowy farsz ale i dlatego, że są smażone na chrupko na maśle.

Naleśniki z serem możemy zjeść tego samego dnia, zabrać do pracy i zjeść na zimno czy odsmażyć następnego dnia. Jeśli wiemy, że nie zjemy wszystkich to smażymy tylko część, a pozostałe chowamy do lodówki.


czwartek, 13 sierpnia 2015

Ciasto na naleśniki – na słono i słodko

Ciasto na naleśniki robi się bardzo łatwo i szybko. Kiedy już raz sami je zrobimy otworzy się przed nami wiele możliwości. Dzięki tej umiejętności można przygotować wiele ciekawych dań i deserów. Pomyślcie sobie, że na obiad zrobicie naleśniki ze szpinakiem zapieczone pod serem lub tradycyjne z białym serem na słodko? Pycha! Nawet dla leniwych łasuchów są smaczne dania – naleśniki z nutellą :)

piątek, 7 sierpnia 2015

Smacznie w Wiedniu

Wracając z wakacji we Włoszech odwiedziłam Wiedeń. To już druga moja wizyta w tym pięknym mieście. Wiedeń naprawdę warto odwiedzić, to miasto pełne zabytków i dobrego jedzenia. Tu też znajdziemy winnice na obrzeżach miasta gdzie możemy kosztować lokalnych win od najtańszych po te z górnej półki. O Wiedniu mogłabym długo opowiadać jednak skupię się na miejscach gdzie możemy coś smacznego zjeść.

Od czego zacząć? Od takiej wiedeńskiej starówki znajdującej się w obrębie Stephansplatz tutaj znajduję się mnóstwo lodziarni, kawiarni, kiosków z kiełbaskami czy małe sklepiki z piernikami, herbatą lub lokalnymi alkoholami. Jest tu tłoczno bo to miejsce odwiedzane przez dużą ilość turystów, to też ceny są wyższe niż w miejscach nie tak popularnych. Jeśli chcecie można tu spędzić cały dzień chodząc od sklepu do sklepu. Są takie jak u nas lub typu Tiffany & Co., Armani - każdy znajdzie coś dla siebie. Reszta rodziny może w tym czasie zwiedzać - warto odwiedzić motylarnię.

sobota, 1 sierpnia 2015

Tarta z rabarbarem, jabłkami i kruszonką

Na poprawę humoru najlepsza jest kruszonka, owoce i maślane ciasto (i czekolada). Najlepiej gdy wszystko mamy w jednym deserze ale jakoś czekolady latem w nim nie widzę.

Proponuję Wam kruche ciasto z rabarbarem (na który sezon już się w Polsce skończył ale ja trochę go sobie zamroziłam można też kupić taki sprowadzany z Wielkiej Brytanii), jabłkami i kruszonką. Jest smakowite, kwaśne od rabarbaru ale słodkie od kruchego ciasta i kruszonki. Najlepiej smakuje polane sosem waniliowym lub podane z lodami.

Jest łatwe w wykonaniu nawet z podstawową wiedzą poradzicie sobie z jego upieczeniem.