Kilka lat temu oglądałam program Anny Olson gdzie pojawił się właśnie ten deser. Znalazłam w lodówce zapomniane przez innych członków rodziny banany i zabrałam się do pieczenia. Chlebek wyszedł pyszny. Teraz przepis trochę zmodyfikowałam bo dodaję trzy rodzaje czekolady, a nie tylko białą. Zachęcam Was do upieczenia tego chleba, bo to nie tylko pyszna słodkość ale i sposób na wykorzystanie zbyt dojrzałych bananów, o których zapomnieliście.
Przygotowanie:
- 2 bardzo dojrzałe banany
- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 1/4 szklanki cukru
- 1/4 szklanki miękkiego masła
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ¼ łyżeczki sody oczyszczonej
- ½ łyżeczki cynamonu
- ¼ łyżeczki soli
- ¾ szklanki posiekanej czekolady ja mieszam wszystkie mleczną, gorzką i białą
Zaczynamy od rozgniatania bananów widelcem, tak aby otrzymać purée. Następnie przygotowujemy suche składniki – przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól.
Mikserem ucieramy masło z cukrem, a następnie dodajemy jajko i ekstrakt z wanilii. Do masła z cukrem dodajemy na zmianę suche składniki i purée bananowe. Na koniec wsypujemy do masy posiekaną czekoladę i mieszamy.
Masę przekładamy do natłuszczonej i wysypanej mąką keksówki. Pieczemy przez 50-60 minut w temperaturze 175 °C.
Chlebek wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do ostygnięcia. Podajemy sam lub z masłem i ulubioną marmoladą.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz