Smaczna, szybka i prosta zupa. Myślę, że jest ona w trójce moich ulubionych. Warto kupić do jej przygotowania dobrą wiejską kiełbasę. Możemy dodać również mięso z pieczonej golonki czy kurczaka, które nam zostało. Jest to więc dobra zupa, kiedy w lodówce mamy jakieś resztki i nie wiemy co z nimi zrobić.
Składniki (na 4 porcje):
- 1 l wody lub bulionu
- 300 ml zakwasu/żuru
- 7 dużych ziemniaków
- duży kawałek kiełbasy
- 2/3 szklanki resztek pieczonego lub gotowanego mięsa
- dwie łyżki śmietany 18% lub 22%
- pół łyżeczki chrzanu ze słoiczka
- łyżeczka suszonego majeranku
- sól i pieprz
- jajko ugotowane na twardo
Przygotowanie:
Zaczynamy od pokrojenia kiełbasy na pół plastry i mięsa na mniejsze kawałeczki. Bulion zagotowujemy i dorzucamy mięso wraz z majerankiem. Gotujemy przez ok. 10 minut. W tym czasie obieramy, myjemy i kroimy w kostkę ziemniaki. Dokładamy je do wywaru, gotujemy do miękkości.
Do garnka wlewamy zakwas i doprowadzamy do wrzenia. Po 5 minutach gotowania doprawiamy chrzanem, pieprzem i solą. Ja lubię dodać do smaku trochę maggi. Na koniec zupę zabielamy śmietaną. Zalewajkę warto przynajmniej na 30 minut odstawić i przed podaniem tylko podgrzać. Najlepiej smakuje następnego dnia, kiedy postoi przez noc w lodówce.
Zupę podaję z jajkiem ugotowanym na twardo i odrobiną świeżo mielonego pieprzu.
Smacznego!
Uwielbiam takie zupy na bazie żurku. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na jesienną zupę : http://sio-smutki.blogspot.com/2014/09/konkurs-z-firma-sys-jesienno-zimowa.html Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń