Uwielbiam bolognese! Przyznam, że lubię klasyczną wersję i różne wariacje lub taką, którą robi się w 5 minut. Dziś zdradzę Wam przepis na klasykę bo często wydaje się nam, że mięso z pomidorami i kupną przyprawą to już Włoska potrawa. Takie prawdzie bolognese wymaga dużo czasu i cierpliwości, robi się praktycznie samo ale trwa to długo i im dłużej tym lepiej.
piątek, 30 stycznia 2015
środa, 28 stycznia 2015
Jajecznica od podstaw, krok po kroku
Postanowiłam założyć nowy dział na blogu. Zainspirował mnie do tego mój chłopak, który ma dwie lewe ręce do gotowania. Byłam w szoku jakie pytania zadawał kiedy mówiłam mu jak zrobić jajko sadzone. Wpis może być zabawny dla osób, które już gotują ale dla tych całkiem zielonych w tym temacie, będzie idealny :) Jeśli dalej coś Was będzie zastanawiało – zadawajcie pytania.
piątek, 16 stycznia 2015
Kluski leniwe
Nigdy nie rozumiałam jak można ich nie lubić i dalej tego nie rozumiem. Są przecież pyszne, mięciutkie a polane masełkiem i posypane cukrem są wyborne. Na następny dzień są jeszcze lepsze, kiedy odsmaża się je na masełku. Można je też polać bułeczką z masełkiem (ulubiona wersja mojego taty) lub podać z podsmażonym boczkiem i cebulką na smalczyku (ulubiona wersja mojego chłopaka).
poniedziałek, 12 stycznia 2015
Oliwna płaska buła z pesto
Przy tym przepisie największy problem miałam z nazwą. Bo jak tu ten smakołyk nazwać? Nie jest to ani chleb ani bułeczka, nie jest to też pizza. Nie jestem dobra w wymyślaniu nazw więc jest to po prostu buła na oliwie z oliwek i pesto. Taka buła jest idealna na spotkanie ze znajomymi, jako coś do podjadania albo na włoską romantyczną kolację.
Przygotowałam ją z myślą o konkursie organizowanym przez Monini. Ciesze się, że to zrobiłam bo wiem, że będzie częstym gościem na moim stole.
piątek, 9 stycznia 2015
Gulasz z serduszek
Ten gulasz to smak mojego dzieciństwa. Kurze serduszka duszone w sosie, do tego obowiązkowo tłuczone ziemniaki z masełkiem. Kiedy byłam mała nie miałam pojęcia, że to co nazywa się serduszkami to faktycznie prawdziwe kurze serca. W końcu mama zawsze kroiła je tak, że były okrągłe, a ja byłam przekonana, że serce ma kształt takiego walentynkowego serduszka. W dodatku mama zawsze mówiła, że na obiad jest „mięsko kółeczka”. Z wiekiem oczywiście poznałam prawdę, na jakiś czas odmówiłam jedzenia tego gulaszu, a teraz gdy zmądrzałam, znowu się nim zajadam.
wtorek, 6 stycznia 2015
Ciasto kakaowe z oliwą z oliwek
Przepis kiedyś spisałam oglądając jeden z programów w telewizji. Zaciekawił mnie ze względu na użycie oliwy z oliwek, która ma wyjątkowy smak. Na początku nie mogłam się przekonać do tego połączenia, jednak zaryzykowałam.
W oryginale zostały użyte mielone migdały (150 g) ale ja postanowiłam zastąpić je mąką. Ciasto jest niezwykle miękkie i delikatne, jest naprawdę pyszne. Najlepszym dowodem na to jest fakt, iż zjadła je nawet moja mama, która nie lubi czekolady.
poniedziałek, 5 stycznia 2015
Kołduny
Uwielbiam kołduny z mięsem, są idealne do rosołu czy barszczu czerwonego. Lubię też jeść je same, polane masełkiem z ziołami czy po prostu świeżo ugotowane. Są łatwe w przygotowaniu i nadają się do mrożenia. Wystarczy raz zrobić hurtową ilość, a później tylko sięgać do zamrażalnika kiedy mamy na nie ochotę.
sobota, 3 stycznia 2015
Pszenno – żytni chleb na zakwasie ze słonecznikiem i dynią
Smaczny i łatwy do zrobienia, jak z piekarni tylko bez żadnych sztucznych dodatków. Uwielbiam taki chleb i często go piekę. Możliwość zjedzenia kromki świeżo upieczonego i jeszcze ciepłego chleba bije na głowę każdy wypiek, który można kupić w sklepach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)