Uwielbiany przez wielu smakołyk, który często gości w tłusty czwartek na naszych stołach. Raz w roku to trochę mało a przecież oponki serowe robi się w kilka minut. Czasem przygotowania biją na głowę pączki czy racuchy i są równie smaczne.
Przepis, z którego korzystam pochodzi ze starego zeszytu mojej mamy. Przepisy spisywała od babci lub wycinała z czasopism. Ten zeszyt to istny skarb i pamiątka. Na niektórych stronach są moje malowidła stworzone, kiedy ledwo co nauczyłam się trzymać kredkę :) Możecie je przygotować z całej porcji lub tak jak ja z połowy.
Składniki na 40 dużych lub 80 małych oponek:
- 500 g twarogu
- 500 g mąki pszennej
- 150 g cukru
- 150 g masła
- 3 jajka
- łyżeczka octu
- łyżeczka sody
- szczypta soli
Przygotowanie:
Z podanych składników zagniatamy na stolnicy ciasto. Jeśli zbyt mocno się klei możemy je podsypać dodatkową ilością mąki.
Ciasto należy rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm. Wycinamy szklanką kółka a następnie kieliszkiem mniejsze kółeczka - tak aby powstały oponki.
Na patelni podgrzewamy sporą ilość oleju. Powinien mieć ok 0,5 cm głębokości. Oponki smażymy na złoto brązowo po ok. 2 minuty z każdej strony. Pilnujemy aby nie spalić oponek, olej nie może być zbyt gorący.
Oponki serowe podaję z cukrem pudrem i konfiturą.
Zapraszam do obejrzenia filmu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz