Przyznam, że jajka należą do moich słabości. Uwielbiam pastę jajeczną, jajecznicę na masełku czy sadzonej jajo z boczkiem. Lubię też bardzo jajka faszerowane, chociaż do nich tak jak i do pasty jajecznej często dodawany jest szczypiorek, którego z całego serca nie cierpię. Dlatego zazwyczaj na jajka faszerowane mogę sobie pozwolić w domu kiedy wiem, że nikt nie wsadzi do nich trującego zielonego szczypiorku :)
Moje jajka faszerowane są dla tych, którzy lubią delikatne kremowe smaki. Połączenie żółtek, białego serka i majonezu genialnie sprawdza się do faszerowania. Na wierzch odrobina kiełków a dla tych co nie wyobrażają sobie jajka bez szczypiorku, niech będzie szczypiorek – chociaż według mnie kiełki są smaczniejsze :)
Składniki na 4 jajka:
- 4 ugotowane na twardo jajka (najlepiej jeszcze ciepłe)
- 2 łyżeczki majonezu
- 3 łyżeczki kremowego serka śmietankowego
- sól i pieprz
- garstka kiełków
Przygotowanie:
Ugotowane jajka kroimy na pół. Z białek wyciągamy żółtka i przekładamy do miseczki. Dodajemy do żółtek majonez, serek i mieszamy do połączenia składników. Możemy to zrobić widelcem lub blenderem, jednak ta druga metoda sprawdza się lepiej przy większej ilości jajek. Masę doprawiamy do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem.
Farsz przekładamy do białek w miejsce żółtek. Ja farsz nałożyłam łyżeczką ale można użyć do tego rękawa cukierniczego.
Na koniec dekorujemy jajka kiełkami i posypujemy pieprzem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz