Przepis dla tych, którzy nie lubią tradycyjnych twardawych pierniczków i wolą coś bardziej miękkiego. Pierniczki z tego przepisu na pewno nie będą twarde a trzymane w pojemniku lub pod kloszem na długo zachowają świeżość.
Skorzystałam z przepisu znalezionego w gazetce świątecznej. Ponieważ nie miałam melasy postanowiłam ją zastąpić miodem i syropem klonowym - wyszło pysznie :)
Ten przepis jest idealny na ostatnią chwilę przed świętami.
Składniki na ok. 60 pierniczków:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 180 g masła
- 3 łyżeczki przyprawy piernikowej
- 1/2 łyżeczki soli
- 3/4 łyżeczki sody
- 100 ml syropu klonowego
- 80 ml miodu
- 2 łyżki mleka
Przygotowanie:
W misie miksera mieszamy mąkę, cukier i przyprawy. Dodajemy posiekane w kostkę zimne masło i wyrabiamy hakiem. Podczas łączenia się składników dodajemy stopniowo płynne produkty.
Następnie ciasto wyrabiamy na stolnicy. Owinięte folią spożywczą wkładamy na ok. godzinę do lodówki.
Ciasto należy rozwałkować na grubość 5-7 mm. Wycinamy z niego dowolne kształty, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 ºC przez 10 minut. Studzimy i zajadamy :)
Do pierniczków możecie też dodać groszki czekoladowe - mniam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz